Bardzo lekkie i kobiece bransoletki w prześlicznych letnich kolorach! Możecie je wykonać zupełnie sami, jeśli tylko dysponujecie szydełkiem, łańcuszkiem, kolorowym kordonkiem i zapałem do pracy;). Marta Draganek pokaże krok po kroku, jak się za to zabrać.
W dzisiejszym projekcie nadamy odrobiny charakteru prostym łańcuszkowym bazom bransoletek charms. Do wykonania biżuterii wykorzystamy jedne z podstawowych ściegów szydełkowych, dlatego jestem przekonana, że poradzicie sobie z tym wzorem nawet, jeśli nigdy w życiu nie trzymaliście w rękach szydełka. Mam nadzieję, że zaprawieni w boju entuzjaści szydełkowania, z kolei, znajdą w tym kursie inspirację do stworzenia własnych, bardziej rozbudowanych projektów.
Potrzebne materiały i narzędzia
Dzisiejsza lista zakupów nie należy do najdłuższych. Będziemy potrzebować:
Baza bransoletki charms – Wybrałam gotową bazę z łańcuszka o ogniwach 8x6mm w kolorze gunmetal. Ponieważ mam drobny nadgarstek (15,5cm), moja baza ma długość 17,5cm. Jeśli nie macie gotowej bazy, można oczywiście wykorzystać łańcuszek cięty z metra. Wystarczy zamocować do niego zapięcie typu toggle lub karabińczyk. Zajmie to tak naprawdę nie więcej niż dwie minuty.
Kordonek – którym będziemy „obrabiać” łańcuszek na szydełku. Grubość kordonka będzie oczywiście zależała od wielkości ogniwek łańcuszka oraz efektu, jaki chcemy uzyskać. Na zdjęciu widać łódzki kordonek ariadna (Karat 8) w kolorze turkusowym (col. 526).
Szydełko – dobieramy do grubości kordonka oraz wielkości ogniwek łańcuszka (najważniejsze, abyśmy byli w stanie przełożyć przez nie szydełko). Ja użyję szydełka w rozmiarze 1mm.
Igła – taka, na którą będziemy mogli nawlec kordonek, aby ukryć końce naszej robótki.
Naturalnie, do przycinania kordonka przydadzą się również nożyczki.
Od czego zacząć?
W dziedzinie szydełkowania zdecydowanie nie jestem ekspertem, chętnie jednak wykorzystuję proste elementy tej techniki w swojej biżuterii. Wybaczcie mi więc, jeśli pomylę jakąś nazwę lub jeśli popełnię jakieś szydełkowe faux pas
Zatem, nitkę nawijamy na palec wskazujący lewej ręki. Palcem środkowym i kciukiem przytrzymujemy łańcuszek i koniec nitki. Zaczynamy od zaczepienia kordonka na pierwszym ogniwie naszego łańcuszka. „Wkłuwamy” się w pierwsze oczko bazy bransoletki, łapiemy nitkę szydełkiem i przeciągamy ją przez ogniwo.
Wykonujemy jedno oczko łańcuszka, tzn. łapiemy nitkę szydełkiem i przeciągamy ją przez wcześniej powstałą pętelkę.
Zaciągamy nitkę.
Przekładamy szydełko przez to samo ogniwo bazy bransoletki.
Łapiemy nitkę szydełkiem.
Przeciągamy nitkę przez ogniwo bazy.
Wykonujemy oczko łańcuszka – łapiemy nitkę haczykiem i przeciągamy ją przez pierwszą pętelkę na szydełku.
Na szydełku mamy teraz dwa oczka. Połączymy je ze sobą oczkiem ścisłym
Łapiemy szydełkiem nitkę i przeciągamy ją przez obydwa oczka na szydełku.
Powtarzamy czynności – przekładamy szydełko przez ogniwo łańcuszka, łapiemy nitkę i przeciągamy ją przez ogniwko tworząc pętlę.
Wykonujemy oczko łańcuszka.
Przeciągamy nitkę przez oba oczka na szydełku.
Te same czynności powtarzamy jeszcze trzy razy – tak aby na każde ogniwo bazy bransoletki przypadło 5 oczek ścisłych. Jeśli macie łańcuszek w innym rozmiarze, możecie oczywiści zmienić tę liczbę.
Jak przejść do kolejnego ogniwa bazy bransoletki? Tutaj się nic nie zmienia – po prostu przekładamy szydełko przez kolejne ogniwo, przeciągamy pętelkę z kordonka, robimy oczko łańcuszka i oczko ścisłe.
Te same kroki powtarzamy przez całą bazę bransoletki. Ja swoją robótkę zakończę na jednym rzędzie. Jeśli macie jednak ochotę i umiejętności, myślę, że ciekawym pomysłem byłoby wyrobienie w kolejnych rzędach ażurowego wzoru. Można by się również pokusić o naszyjnik – kołnierzyk.
Wkładamy szydełko w oczko na końcu rzędu i wyciągamy nitkę.
Nawlekamy kordonek na igłę i przeciągamy nitkę wewnątrz ściegu. Nadmiar kordonka obcinamy. W ten sam sposób chowamy luźną nitkę z początku robótki.
Tak wygląda gotowa bransoletka.
Przygotowałam też drugą z kordonkiem w kolorze cytrynowym (ariadna, Karat 8, col. 402).
Możliwe jest też wykonanie bransoletki tak, aby kordonek oplatał łańcuszek spiralnie. W bransoletce poniżej wykorzystałam cieniutki czarny kordonek z metalizowaną srebrną nitką (Altin Basak Rexor).
Wykonanie takiej bransoletki nie różni się bardzo od wzoru z pierwszej części kursu. Łańcuszek obrabiamy dokładanie tym samym ściegiem, musimy jednak odpowiednio skręcić jego ogniwa.
Na zdjęciu poniżej widać, że ostatnie ogniwo oplecione jest kordonkiem w górnej części. Kolejne zatem powinno zostać oplecione z dołu. W tym celu, przekręcamy ogniwo łańcuszka tak, aby jego dolna część znalazła się na górze.
Teraz możemy opleść ogniwo łańcuszka tak jak w początkowym projekcie.
Każde kolejne ogniwko obracamy w ten sam sposób. Po rozprostowaniu łańcuszka uzyskamy spiralę.
Co jeszcze możemy zmodyfikować w tym projekcie? Fantastycznie prezentują się cieniowane kordonki. Można nimi opleść całe ogniwa łańcuszka, a nie tylko zewnętrzną krawędź bransoletki. Jeśli lubicie masywną biżuterię, proponuję wykonać naszyjnik z grubego łańcucha o dużych oczkach i opleść go satynowym sznurkiem. Jestem przekonana, że efekt, jaki uzyskacie będzie niesamowity!
Pozdrawiam i życzę miłej zabawy!
Autorem kursu jest Marta Draganek, projektant marki Tarragon Art – stylowa biżuteria artystyczna. Kurs przygotowany bez licencji na odsprzedaż lub jakikolwiek inny użytek komercyjny. Treść oraz zdjęcia chronione są prawem autorskim. Kopiowanie, powielanie lub dalsze udostępnianie bez zgody autora zabronione.
Bardzo podoba mi się ten pomysł. Na pewno skorzystam, a ta cytrynowa skradła moje serce <3
Wspaniale, miłości do biżu handmade nigdy za wiele 😉
Fajna ta spirala. I pomysł na łączenie materiałów ekstra.