Pełna energii, realizatorka miliona pomysłów Maja – zdradza, jak żyć i (nie) zwariować, gdy doba ma tylko 24h.
pasart: Opowiedz kim jesteś, w jakiej miejscowości mieszkasz i czym się zajmujesz na co dzień?
Maja Poniatowska, Talizmany Wspomnień: Mam na imię Maja. Jestem mamą wymarzonej, temperamentnej Leny i żoną najwspanialszego faceta na ziemi… tak więc jestem szczęściarą! 🙂 Urodziłam się w Łodzi i to klimatyczne miasto z duszą zawszę będę miała w sercu. Moje przywiązanie do Łodzi przegrało tylko z największą miłością do męża.. Zakochałam się w „Pyrze” i dziś mieszkamy na obrzeżach Poznania w Zalasewie.
Z wykształcenia jestem psychologiem, który zboczył ze słusznej drogi ratowania zagubionych duszyczek w kierunku piekielnego marketingu i reklamy. Wiele lat pracowałam właśnie w tej dziedzinie. Obecnie jestem na urlopie wychowawczym i oprócz spełniania się w najważniejszych rolach życiowych – żony i mamy… realizuję swoje pasje. Okres ciąży poświęciłam na usystematyzowanie wiedzy fotograficznej oraz naukę w Akademii Fotografii Dziecięcej. Fotografia to coś więcej niż tylko hobby. To fascynacja i nasz wspólny z mężem pomysł na życie. On również jest z zamiłowania fotografem. Zajmujemy się fotografią rodzinną, ciążową, noworodkową ale również okolicznościową a nawet komercyjną (produktową, biznesową). Zapraszam do odwiedzenia naszej strony www.mbdrabowicz.pl.
Jakiego rodzaju rękodziełem się zajmujesz? Dlaczego akurat tym?
Przygoda z rękodziełem zaczęła się oczywiście przypadkiem. Byłam na szkoleniu fotograficznym. Czekając na męża, który miał mnie odebrać po warsztatach, „niechcący” weszłam do sklepu z koralikami, kamyczkami i innymi świecidełkami!… no i przepadłam ;). Trudno mi było stamtąd wyjść… a na moją totalna zgubę natknęłam się na plakat zapraszający na warsztaty tworzenia biżuterii. I tak… pasja tworzenia oraz niepohamowana chęć obcowania z naturalna siłą, magią i pięknem nakazała mi stworzyć Talizmany Wspomnień.
Czym jest dla Ciebie handmade?
Łączę pasję fotograficzną z ogromną przyjemnością tworzenia i obcowania z kamieniami naturalnymi, dzięki czemu powstaje biżuteria o wyjątkowej mocy.
Mocy kamieni, barw i faktur oraz mocy wspomnień. Moc wspomnień, to na przykład zdjęcie oprawione w piękną bazę, które jako element biżuterii mogę mieć zawsze przy sobie. Biżuteria wspomnień, to również biżuteria na specjalne okazje. Ostatnio byłam bardzo zaszczycona, kiedy klientka poprosiła mnie o stworzenie dla niej biżuterii ślubnej.
Tworzenie tak wyjątkowych „Talizmanów” to wyzwanie ale i ogromna radość i wyciszenie… To czas tylko dla mnie, dla moich fantazji, myśli i marzeń…
Czy próbowałaś kiedyś innego rodzaju rękodzieła?
Oprócz biżuterii i fotografii – bo ona przecież też jest w pewnym sensie ręko- (oko- i serco-) dziełem :), to wielką przyjemność sprawia mi np. zdobienie specjalnych pudełek w których moi klienci otrzymują wydrukowane zdjęcia, przygotowywanie zaproszeń na sesje (tzw. voucherów). A czy gotowanie to też rękodzieło? 😉 Uwielbiam gotować… choć ostatnio, ze względu na totalny brak czasu to jedna z bardziej zaniedbanych moich pasji. Ciągle poszukuję zaklęcia, które potrafi wydłużyć dobę! Jeśli ktoś zna takowe… proszę… błagam o kontakt. Cena nie gra roli ;).
Czy planujesz nauczyć się jakiejś nowej techniki robienia biżuterii? Jakiej? W jaki sposób się do tego zabierzesz?
Ostatnio zaczęłam stawiać pierwsze kroki w Makramie i Sutaszu. Bardzo pomocne mi były lekcje z „Pasartowego kursu biżuterii” :). Podstaw tworzenia biżuterii nauczyłam się na warsztatach ale teraz większość technik podglądam w internecie.
Moim marzeniem jest zgłębienie technik tworzenia w srebrze… ale to za jakiś czas… kiedy znajdę już to zaklęcie :).
Rękodzieło w Polsce jest bardzo popularne, co daje ogromny wybór prac. Co Twoim zdaniem charakteryzuje dobrego rękodzielnika? Po czym można poznać, że dana praca handmade, jest wykonana rzetelnie?
Według mnie jakość surowców i półproduktów jest bardzo ważna a także staranność wykonania dzieła. No i pasja! Bez tego nie ma rękodzieła.
Czy swoje prace wykonujesz na zlecenie czy tworzysz kiedy masz ochotę? Co jest dla Ciebie inspiracją? W jaki sposób powstają Twoje prace?
Odkąd stworzyłam fanpage na FB „Talizmany Wspomnień” moja doba znów musiała się troszkę rozciągnąć. Mam sporo zapytań, i zamówień. Najczęściej tworzę moje Talizmany zgodnie z wytycznymi zamawiających. Czyli na podstawie ulubionych kolorów, hobby, czy preferowanego stylu. Zdarzyło mi się również, że inspiracją do stworzenia Talizmanu było przesłane zdjęcie pewnego wspomnienia. To właśnie klientki mnie inspirują, to one nawet zachęcają do eksperymentowania z technikami. Dzięki jednej Pani podjęłam wyzwanie pt. „Makrama” :). To również klienci zachęcili mnie do stworzenia biżuterii męskiej :).
Kiedy Tworzę? Kiedy pozwoli mi na to moja półtoraroczna córka! 😉 Ale nowe pomysły mam ciągle w głowie… zdarza się, że nawet podczas snu 😉
Czy planujesz swoją przyszłość zawodową związaną z handmade?
Myślę, że to fotografia jest bardziej moim pomysłem na życie… a biżuteria to uzupełniające hobby – odskocznia, relaks, przyjemność. Obcowanie z pięknem kolorów i mocą kamieni naturalnych dodaje mi twórczej siły!
Masz jakieś skryte marzenie związane ze swoim rękodziełem? W jaki sposób planujesz je spełnić?
Chciałabym nauczyć się tworzenia biżuterii ze srebra technikami np. Wire-wrapping i Art Clay, ale to za jaaaakiś czas kiedy poznam moje wymarzone zaklęcie ;).
I jeszcze jeden rodzaj „rękodzieła” sprawiłby mi nieopisaną radość… kwiaty… Ich dobieranie, układanie i wąchanie… to musi być absolutnie boskie zajęcie.
Co według Ciebie jest barierą do zaczęcia robienia własnej biżuterii?
Brak wiedzy, brak czasu.
Czy sprzedajesz swoje prace? Gdzie można je kupić?
Tak, sprzedaję je. Na razie mam jedynie fanpage na FB „ Talizmany Wspomnień” i tam można zamówić swój talizman :).
Czy zdarza Ci się kupić prace innych handmadowców? Gdzie znajdujesz te prace?
Oczywiście bardzo często kupuję cudne, niepowtarzalne prace polskich artystów. Najczęściej są to zabawki dla mojej córeczki, pościel i dekoracje.
Jeśli miałabyś polecić 3 rękodzielników, kto by to był i dlaczego?
Serdecznie polecam cudne zabawki, ciuszki, pościele nie tylko dla najmłodszych ale z najwyższej jakości bawełny od Asi (Kids & Cotton). Dlaczego? Bo jest moją przyjaciółką i wiem, że w swoje prace wkłada całe serducho, a jej perfekcjonizm jest gwarantem dobrze wykonanych „dzieł” ;). Mam też pewność, że jakość bawełny z jakiej tworzy swoje dzieła jest rzeczywiście doskonała. Asia jest na początku „komercyjnej” przygody z „handmadem”, ale jej prace cieszą się już uznaniem :).
Polecam też serdecznie cudowną kobietę, która z kwiatów potrafi wyczarować każdy klimat. Wiem, bo dzięki niej miałam najpiękniejszy bukiet ślubny a oprawa kwiatowa naszego wesela i ślubu zachwyciła wszystkich gości :). Kasia, jest wyjątkowo ciepłą osobą i „współpraca” z nią to naprawdę przyjemność :). Polecam ją bo jej dzieła to nie tylko poprawnie ułożone przez florystkę wiązanki – to prawdziwy handmade… z wielkim sercem, zaangażowaniem i pasją.
Dzięki za wywiad!