Czy lubicie wieczorem usiąść wygodnie na kanapie i relaksować się przy blasku migoczących świec? Niepowtarzalny efekt dają lampiony, które sprawiają, że płomień tańczy jeszcze piękniej niż zwykle. A co gdyby ten lampion był zrobiony własnoręcznie? Fajna perspektywa, prawda? Dlatego Aneta pokaże Wam w tym wpisie jak zrobić lampion sznurka bawełnianego. Jesień, zima, wiosna czy lato – nie ma pory roku nieodpowiedniej na taki relax. Do dzieła!
Idealny przepis na miły, zimowy wieczór ? Każdy z nas ma na pewno swój. Jednak jest coś, co pomaga stworzyć niezwykle klimatyczny nastrój. Płomień świecy , zwłaszcza w zrobionym własnoręcznie lampionie może sprawić, że nawet długie, zimowe wieczory wywołają uśmiech na twarzy. Dlatego postanowiłam Wam pokazać jak zrobić lampion ze słoika i sznurka. Takie ozdoby ze sznurka, to przyjemność dla dusz, które żyją w stylu hygge :).
Jaki sznurek bawełniany na własny lampion ze sznurka?
Aby przystąpić do pracy musimy wybrać słoik (ewentualnie inny szklany pojemnik) który posłuży nam za bazę . Ja użyję słoika o wysokości 16 cm i średnicy otworu 10 cm. Jeśli nie macie takiego słoika to po prostu zmodyfikujecie wzór do swoich potrzeb – najważniejsze czego chcę Was nauczyć to makramowe sploty, dzięki którym możecie wyczarować własne wzory.
Poza słoikiem na lampion potrzebne nam będą :
Wybór sznurka – do lampionów można wykorzystać różne rodzaje i grubości sznurka , czym cieńszy, tym bardziej pracochłonny oczywiście będzie nasz projekt. Ja do dzisiejszego projektu użyłam sznurka skręcanego o grubości 3 mm. Daje on bardzo fajny efekt … ale o tym na koniec.
Sznurki do zrobienia lampionu znajdziecie TUTAJ. Jesteśmy ciekawi jakie będą wasze plecionki. Może skusicie się na drobniejszy sznurek, a może zrobicie więcej supełków? Na pewno każdy lampion będzie wyjątkowy!
Wzór na splot makramowy
Gotowi by się dowiedzieć jak zrobić lampion ze słoika i sznurka?
KROK 1
Na początek trzeba uciąć kawałek sznurka, na którym oprzemy całą makramę. Sznurek musi mieć taką długość, aby otoczyć nim otwór słoika i zawiązać kokardkę.
Węzeł mocujący – makrama
Następnie na ten sznurek będziemy nakładać kolejne za pomocą węzła mocującego.
W zależności od planowanego stopnia trudności wzoru sznurki te będą dłuższe lub krótsze. Ja ucięłam odcinki, które po złożeniu mają długość 60 cm.
Oczywiście na koniec trzeba będzie odciąć zbywające kawałki ale lepsze to niż sytuacja, w której pracujemy sobie w najlepsze a tu nagle zaczyna nam brakować sznurka. Nakładanie sznurków kontynuujemy do chwili, gdy ich ilość będzie wystarczająca do otoczenia słoika i zawiązania sznurka-bazy.
Mała podpowiedź – ważne aby była ich parzysta liczba i taka by była podzielna przez 4 ( lub inna cyfrę ale do tego projektu 4 jest w sam raz).
KROK 2
Zaczynamy pracę od wyplecenia trzech rzędów węzłami płaskimi.
Ważne aby dobrze dociągać węzły – dzięki temu powstający „warkocz” dokładnie otoczy słoik. Jeśli chcecie sobie przypomnieć jak robi się węzeł płaski zachęcam do zerknięcia do mojego poprzedniego tutorialu ?
KROK 3
Po zawiązaniu ostatniego rzędu powstało nam w nim 20 węzłów płaskich . Dzielimy je na 5 zestawów po 4 węzły.
Wybieramy jeden zestaw a pozostałe warto odłożyć tak, aby nie przeszkadzały i nie mieszały się z tymi sznurkami, których będziemy teraz używać. Zaczynając wyplatanie odsuwamy dwa zewnętrzne sznurki a cztery kolejne posłużą nam do zrobienia kolejnego już węzła płaskiego. Zakładam, że po zrobieniu ich już tylu powyżej nie potrzebujecie wyjaśnienia dlaczego wybieramy te sznurki a nie inne.
Powoli widać, jak będzie wyglądał nasz lampion ze sznurka 🙂
Idąc dalej w prawo robimy dwa kolejne węzły płaskie.
Schodzimy piętro niżej i powtarzamy to samo tworząc dwa węzły…
…a następnie jeszcze niżej ostatni samotny węzeł zdj.
Otrzymujemy wyraźny trójkąt.
Takich trójkątów dookoła słoika powstanie 5.
Żeborowo-skośny splot makramowy
KROK 4
Przechodzimy do kolejnego etapu pracy – nauczymy się w nim jednego z najczęściej używanych węzłów makramowych czyli żebrowego- skośnego. Powstaje on poprzez oplatanie jednego, wiodącego sznurka kolejnymi tak, aby powstał ukośny „wałeczek” ? Zaczynamy więc od wyboru sznurka wiodącego – będzie nim ten, który znajduje się po lewej stronie naszego trójkąta (pierwszy z lewej – oczywiście w odbiciu lustrzanym będzie to sznurek pierwszy z prawej).
Sznurek, którym będziemy oplatać umieszczamy pod sznurkiem wiodącym a następnie przekładamy nad nim z lewej strony.
Pamiętając o ułożeniu ich tak, jak na zdjęciu i delikatnym dosunięciu węzła do lewego końca sznurka wiodącego.
Sznurek wiodący trzymamy naciągnięty po prawej stronie, tak aby nam się nie pomyliły. Powtarzamy ten sam ruch przy użyciu tych samych sznurków ponownie – w ten sposób powstaje węzeł wyglądający jak podwójna oponka.
Dokładnie ten sam proces powtarzamy z kolejnymi sześcioma sznurkami.
Przenosimy się na prawą stronę naszego trójkąta i cały proces powtarzamy w odbiciu lustrzanym.
Na styku węzłów postępujemy podobnie jak dotychczas z tą różnicą, że jeden z dotychczasowych sznurków wiodących stanie się teraz oplatającym.
Oczywiście cały proces powtarzamy przy każdym z pięciu trójkątów ?
KROK 5
W kolejnym etapie pokażę Wam jak można w inny sposób wykorzystać węzeł plaski. Do tej pory do jego wykonania używaliśmy tylko czterech sznurków a tym razem będzie ich aż 8 ( taka była moja fantazja ale Wy w swoich przyszłych projektach ich liczbę możecie sobie dowolnie zmniejszać lub zwiększać). Odwracamy więc słoik tak, aby przed nami znalazła się przestrzeń pomiędzy dwoma trójkątami…
…i chwytamy z każdej strony za czwarty sznurek od góry…
…aby za ich pomocą zrobić węzeł płaski oplatający wewnętrzne 6 sznurków.
Wszystkie sznurki wykorzystane w tym węźle posłużą nam teraz do oplatania sznurka wiodącego, którym będzie kolejny znajdujący się poniżej sznurek (czyli piąty od góry).
Poznanym już wcześniej splotem żebrowym tworzymy jakby ramkę dla naszego dużego węzła płaskiego.
Proces ten oczywiście powtarzamy z każdej strony.
KROK 6
Na koniec nie pozostaje nam nic innego jak tylko dociąć pozostałe sznurki na odpowiednią długość…
…a następnie rozczesać przy pomocy gęstego grzebienia.
Jak wspominałam na początku, sznurek skręcamy pomaga osiągnąć ciekawy efekt właśnie dzięki temu, że tak ładnie się rozczesuje ? Zwykle po rozczesaniu trzeba wyrównać jeszcze końce, aby nie spierały się na powierzchni stołu i … nasz lampion gotowy ?
Teraz, jak już wiecie jak zrobić własne ozdoby ze sznurka?
Fajny, co nie? Jesteśmy nim zauroczeni i przekonani, że będziemy często teraz wzdychać klikając w hasztag #kurspasart, gdzie pokaże nam wasze sznurkowe ozoby.
Moda na makramowe splot nie ustaje, zatem jeśli interesują Cię inne ozdoby ze sznurka, klikaj poniżej:
Specjalnie dla Was utworzyliśmy grupę zrzeszającą pasjonatów rękodzieła. Do grupy należą zarówno osoby początkujące, jak i bardziej zaawansowane, również te, które tworzą dla Was kursy. To tutaj możesz pochwalić się swoimi projektami, zapytać o radę, wyjaśnić wątpliwości odnośnie kursów, zgłosić swoje propozycje kursów, a także nawiązać nowe znajomości, z ludźmi, którzy mają takie samo hobby jak Ty :). Zapraszamy! Do grupy możesz zapisać się tutaj.
Aneta Malisz – z wykształcenia nauczyciel, w którym zwyciężyła miłość do rękodzieła. Zaczęło się niewinnie: od aniołów z masy solnej i założenia własnego bloga….a wtedy już nie było odwrotu. Przeglądając zaprzyjaźnione blogi, coraz szerzej otwierałam oczy z zachwytu nad tym, co potrafi wyjść spod zdolnych palców. Od tej pory spróbowałam już quillingu, decoupage, tworzenia mydełek, tkania na krośnie, haftu koralikowego, zatapiania w żywicy, tworzenia na dysku kumihimo, haftu sutasz, dziergania na obręczy dziewiarskiej, haftu krzyżykowego, szydełkowania, tworzenia łapaczy snów, makramy, masy porcelanowej, Fimo…. Duża jest również różnorodność materiałów, z którymi się zetknęłam – sznurki, filc, papier, szkło, metale, stal szlachetna, kamienie naturalne, kryształki szklane, żywica, rośliny… to tylko część tego, co znajduje się w mojej pracowni. Wciąż poszukuję nowych technik i pomysłów. Najdłużej jak dotąd zajmowałam się haftem sutasz – prowadziłam również warsztaty tworzenia tą techniką, m.in. w Pracowni Prapełnia w Krakowie, w trakcie festiwalu dla kobiet Progressteron oraz różnych wydarzeń. W pewnej chwili poczułam, że pasja przeradza się w to, co chcę robić na co dzień i tak powstało Amarte – moja wymarzona firma, dzięki której mogę robić to, co kocham. Wszystkich zapraszam do mojego świata, który nadal się rozwija.
Właśnie skończyłam wyszedł super, ale się doczepię do jednej rzeczy – do tego konkretnego wzoru liczba sznurków musi być podzielna przez 8, jesli nie będzie to niestety nie będzie można zrobić od kroku 3.,ponieważ nie ędzie odpowiedniej ilości węzłów płaskich
Dzięki za cenną uwagę. 🙂
Nie prawda. Zrobiłam podzielne przez 8 sugerując się tym komentarzem i nie wyszło… proszę nie mieszać bo we wzorze jest wszystko ok.
Mi z obliczeń na szybko wynika, że we wzorze tym konkretnym zostało użyte 40 sznurków. Skoro wyszło 20 węzłów płaskich na początku, każdy z nich składa się z 4 “ogonków” czyli 2 węzłów mocujących, a zatem zamocowanych na pierwszym sznurku musiało być 40 kolejnych użytych do projektu. 40 jest podzielne przez 8, więc w sumie pani z pierwszego komentarza może mieć rację, ale nie sprawdzałam w praktyce jeszcze 😀 Z kolei wszystko co podzielne przez 8 to przez 4 (tak jak było zalecane w poradniku) też będzie, więc nie wiem dlaczego nie wyszło przedmówczyni 🤔
Też mi nie wyszło. Mam 36 sznurków i zabrakło 2 węzłów płaskich.