Mimo, że mamy jeszcze zimę, temperatury za oknem iście wiosenne. Bywają dni kiedy słońce świeci, ptaki śpiewają. W takich okolicznościach przyrody, nic dziwnego, że pragniemy odrobiny koloru. Intensywne fiolety i róże mają królować tej wiosny. Stąd też pomysł na wyplatane bransoletki rzemykowe w tych właśnie odcieniach.
Czego będziemy potrzebować do wykonania bransoletki?
- Łańcuszek – u mnie w kolorze złotym. Będzie on stanowił rdzeń bransoletki. Wybrałam łańcuszek o dość grubym splocie – wielkość ogniwek to 6x8mm, grubość drutu 1mm. Do wykonania bransoletki o długości 18,5cm wykorzystałam 16cm łańcuszka.
- Rzemień zamszowy – ekologiczny, 3mm szerokości. Główny bohater dzisiejszego tutorialu. Rzemień zamszowy dostępny jest w szerokiej gamie kolorów, dlatego jestem pewna, że każdy z Was znajdzie coś dla siebie. Do wykonania bransoletki będziemy potrzebować dwa odcinki rzemienia. Ich długość zależna jest od rozmiaru bransoletki, który planujemy wykonać. W moim przypadku są to odcinki o długości 80 oraz 100cm. Krótszy rzemień będzie biegł wzdłuż łańcuszka, wewnątrz bazy bransoletki, dłuższy rzemień będziemy przeplatać przez ogniwa łańcuszka.
- Karabińczyk – 12mm, pozłacany. Myślę, że w tym projekcie ciekawie będzie wyglądać również zapięcie typu toggle. Wybór oczywiście należy do Was.
- Kółka otwarte – 6mm. Niezbędne do zamocowania zapięcia.
- Klej jubilerski – lub inny szybkoschnący klej typu „kropelka”. Posłuży nam do wykończenia bransoletki, ukrycia końcówek rzemienia.
- Z pewnością przydadzą się również ostre nożyczki do przycinania rzemienia, szczypce bociany do zamontowania zapięcia. Jeśli, tak jak ja, korzystacie z kleju w dużej tubce, przydatna może okazać się wykałaczka.
Od czego zacząć?
Za pomocą bocianów, z jednej strony łańcuszka doczepiamy karabińczyk, z drugiej, samo kółeczko otwarte.
Krótszy odcinek rzemienia (u mnie 80cm) przeciągamy przez kółko otwarte pod karabińczykiem. Środek odcinka powinien znaleźć się w kółeczku, aby po obu stronach łańcuszka pozostał rzemień o tej samej długości.
Dłuższy odcinek rzemienia (u mnie 100cm) przeciągamy przez pierwsze ogniwo łańcuszka – zatrzymujemy się również w połowie odcinka.
Krótszy rzemień układamy równolegle do łańcuszka. Oplatamy go dłuższym, przechodząc kolejno przez ogniwa łańcuszka. Przypomina to troszkę szycie na okrętkę.
Przechodzimy przez wszystkie ogniwa na całej długości łańcuszka. Nie przejmujcie się jeśli plecionka zacznie się skręcać – rozprostuje się po opleceniu dolnej części łańcuszka.
Po wypleceniu jednej strony łańcuszka, na ten moment, pozostawiamy luźne końce i wracamy do początku naszej robótki.
Krótszy rzemień układamy równolegle do łańcuszka, dłuższy przekładamy od góry przez pierwsze ogniwo łańcuszka.
Koniec dłuższego rzemienia przekładamy od tyłu przez drugie ogniwo łańcuszka. Dzięki temu zabiegowi, możemy dalej przeplatać rzemień na okrętkę, a będzie się on układał w ładny wzór jodełki.
Tak powinna wyglądać wypleciona baza:
Wyplatane bransoletki rzemykowe – jak wykończyć?
Na końcu naszej bransoletki mamy teraz cztery luźne rzemienie. Zaczniemy od schowania rzemyków, które biegną równolegle do łańcuszka, wewnątrz bazy bransoletki.
Rzemień z prawej strony przekładamy przez kółko otwarte zamocowane na końcu bransoletki.
Przeciągamy go pod spiralnie ułożonym rzemieniem z lewej strony. Na zdjęciu widać tył bransoletki.
Przeciągamy rzemień pod spiralnie ułożonym rzemykiem na całej długości. W jakim celu? Po pierwsze, rzemień wewnątrz ładnie się ułoży i rewelacyjnie usztywni nam bransoletkę. Po drugie, będziemy mieli pewność, że splot się nie rozluźni.
Przeciągamy rzemyk przez całą długość splotu. Nadmiar rzemienia odcinamy. W miejscach oznaczonych strzałkami nakładamy odrobinę kleju.
Końcówkę rzemienia chowamy wewnątrz spiralnego splotu – ja pomogłam sobie wykałaczką.
Zakończenie rzemienia stało się w tym momencie zupełnie niewidoczne.
W ten sam sposób chowamy rzemień z drugiej strony splotu.
Pozostały nam końce rzemienia, którym oplataliśmy łańcuszek. Na zdjęciu widać w tej chwili front bransoletki. Końce rzemienia zawijamy do tyłu.
Końcówkę rzemienia przekładamy przez ostatnią spiralę i zaciągamy. Na zdjęciu widać teraz tył bransoletki.
Końcówkę rzemienia chowamy wewnątrz splotu.
Te same czynności powtarzamy z drugim luźnym końcem rzemienia.
Tak jak wcześniej, możemy pomóc sobie wykałaczką.
Tak wyglądają sklejone końce rzemienia. Końcówki zostały sprytnie ukryte wewnatrz splotu, dzięki czemu wykończenie jest niezwykle estetyczne.
Doczepiamy jeszcze jedno kółeczko otwarte, aby bransoletkę można było wygodnie zapiąć.
Oto i produkt końcowy 🙂
We fiolecie:
A tutaj fuksja::
Sprawdzi się również klasyczna czerń:
Kto zrobił wyplatane bransoletki rzemykowe?
Bawcie się kolorami rzemienia i łańcuszków. Jestem przekonana, że efekty będą oszałamiające! Koniecznie pochwalcie się pracami oznaczając nas #kurspasart
Te wpisy też powinny Was zainteresować:
- Tutorial – bransoletka kumihimo na 12 sznurków
- Bransoletka ze sznurka i koralików SuperDuo – kurs tworzenia biżuterii
- Jak zrobić bransoletkę w stylu indyjskim? Kurs DIY
Specjalnie dla Was utworzyliśmy grupę zrzeszającą pasjonatów rękodzieła. Do grupy należą zarówno osoby początkujące, jak i bardziej zaawansowane, również te, które tworzą dla Was kursy. To tutaj możesz pochwalić się swoimi projektami, zapytać o radę, wyjaśnić wątpliwości odnośnie kursów, zgłosić swoje propozycje kursów, a także nawiązać nowe znajomości, z ludźmi, którzy mają takie samo hobby jak Ty :). Zapraszamy! Do grupy możesz zapisać się tutaj.
Autorem kursu jest Marta Draganek, projektant marki Tarragon Art – stylowa biżuteria artystyczna. Kurs przygotowany bez licencji na odsprzedaż lub jakikolwiek inny użytek komercyjny. Treść oraz zdjęcia chronione są prawem autorskim. Kopiowanie, powielanie lub dalsze udostępnianie bez zgody autora zabronione.
Super bransoletki. Naprawdę bardzo to ładne 😀
troche dużo roboty przy tym. Ale efekt super 🙂
SUPER!!!
Super!! też wykonuję DIY na blogu 🙂
Więc zapraszam :*
sliczne, poproszę o adres gdzie można kupić łańcuszek w tym rozmiarze.
pozdrawiam
również poszukuję łańcuszka w tym rozmiarze, jeśli ktoś może pomóc będę wdzięczna bo bransoletka na prawdę super 🙂