Pora posiąść kolejną, tajemną wiedzę z zakresu beadingu. Przedstawiamy Wam ścieg herringbone w minimalistycznej, łagodnej wersji. Jasamira nauczy Was go w kursie DIY, w którym przypomni Wam także choker. Możecie nie kojarzyć nazwy, ale uwierzcie nam, dobrze znacie ten naszyjnik. Przekonajcie się, jak zrobić naszyjnik z koralików TOHO.
Chokery wracają z podwójną siłą! Kto ich nie nosił w latach 90, ma okazję to nadrobić! Ale wydaje nam się, że mało która z Was może nie znać krótkiego naszyjnika przylegającego do szyi. Trudno mu się oprzeć. Szczególnie, że teraz widzimy go w tylu stylach i odsłonach. Od minimalistycznych wstęg, wstążeczek zakończonych kokardkami przez rzemyki aż po łańcuszki z drobnymi zawieszkami. My wybieramy te oparte na koralikach. W końcu trendy, trendami, ale przede wszystkim należy być sobą 😉
Materiały potrzebne do zrobienia naszyjnika:
- Koraliki TOHO – w rozmiarze 8/0 i 11/0 (dodatkowo do wykończenia naszyjnika), Jasamira użyła Inside-Color Lt Topaz / Opaque Lavender Lined, w kształcie Round
- Nić jubilerska – One-G w kolorze fioletowym, grubość 0,35 mm
- Kółeczka montażowe – pojedyncze w rozmiarze 7 mm, grubość drutu 0,7 mm, kolor srebrny,
- Karabińczyk – klasyczny, wielkość 10 mm, otwór 1 mm, kolor srebrny
- Łańcuszek – Ankier, wielkość ogniw 2,5×3,5 mm, grubość drutu 0,7 mm, kolor srebrny
- Igły jubilerskie – Igły John James, rozmiar 10/13
- Do wykończenia naszyjnika przydadzą się Wam także szczypce bociany, zaciskacze.
Macie ochotę zrobić naszyjnik z koralików TOHO?
Wszystkie produkty potrzebne do wykonania chokera znajdziesz tutaj. Pamiętaj jednak, że kurs ma służyć nauce techniki i inspirować do tworzenia własnych projektów. Nie zrażaj się, jeśli akurat zabraknie jakiegoś wzoru czy koloru.
1. Przygotowujemy koraliki TOHO oraz igłę z nitką o wymiarze około 2 m. Długość dopasujcie do obwodu szyi. Pamiętajcie jednak, że w razie czego możecie wpleść w każdym momencie nową nitkę.
2. Nawlekamy dwa koraliki 8/0 i łączymy je ściegiem drabinkowym. To znaczy, że przechodzimy jeszcze raz przez pierwszy z nawleczonych koralików.
3. I jeszcze raz z drugiej strony, trochę jakbyśmy robiły kółeczko.
4. A teraz nawlekamy trzeci koralik.
5. I wbijamy igłę w drugi koralik.
6. Potem nawlekamy czwarty koralik i wbijamy się w trzeci.
7. Powstaje nam coś przypominającego drabinkę.
8. Nawlekamy 2 kolejne koraliki i wbijamy się w trzeci koralik z pierwszego rzędu.
9. Następnie od „dołu” wbijamy się w drugi koralik pierwszego rzędu.
10. Znowu nawlekamy dwa koraliki i wbijamy się w pierwszy koralik pierwszego rzędu.
11. Zahaczamy igłą nitkę o nitkę, abyśmy mogły wrócić do “góry” przez ten sam koralik.
12. Przechodzimy na „górę” drugiego rzędu.
13. Nawlekamy 2 koraliki i wbijamy się tylko w drugi koralik drugiego rzędu.
14. I przechodzimy igłą obok, czyli w trzeci koralik drugiego rzędu.
15. Nawlekamy 2 koraliki i wbijamy się w czwarty koralik drugiego rzędu.
16. Powinno to wyglądać jak na zdjęciu poniżej.
17. Powtarzamy tak długo, aż otrzymamy odpowiednią dla siebie długość.
18. Na końcu nawlekamy 4 koraliki i wbijamy się w pierwszy koralik rzędu.
19. W ten sposób powstaje nam ładny łuk.
20. Na zakończenie mocujemy kółeczko montażowe.
21. Zakładamy karabińczyk.
22. I gotowe!
23. Z drugiej strony naszego chokera robimy to samo, tylko na zakończenie mocujemy łańcuszek regulacyjny 🙂
24. Wszyłam dodatkowo co drugi koralik TOHO 11/0 po jednej stronie, zaczynając od karabińczyka. Ale możecie zrezygnować z tego kroku.
25. Jednak według mnie choker zyska po dodaniu mniejszych koralików. Będzie się ładniej układał na szyi.
26. Wszywamy dodatkowe koraliki do końca jednej ze stron lub od razu zakańczamy nitkę supełkiem. Przeciągamy ją jeszcze przez kolejny koralik i odcinamy.
Nic tylko cieszyć się nową biżuterią!
Komu udało się zrobić naszyjnik z koralików TOHO?
Lubimy powracające trendy. W dodatku do tych rodem z lat 90 mamy niemały sentyment. Przywodzą nam na myśl sporo miłych wspomnień. Tym chętniej przedstawiamy Wam je w nowym, beadingowym wydaniu. A Wy co sądzicie na temat takiego rozwiązania? Nowy, stary naszyjnik zagości na waszej szyi? Koniecznie oznaczcie nas #kurspasart.
Inne propozycje na choker znajdziesz tutaj:
Specjalnie dla Was utworzyliśmy grupę zrzeszającą pasjonatów rękodzieła. Do grupy należą zarówno osoby początkujące, jak i bardziej zaawansowane, również te, które tworzą dla Was kursy. To tutaj możesz pochwalić się swoimi projektami, zapytać o radę, wyjaśnić wątpliwości odnośnie kursów, zgłosić swoje propozycje kursów, a także nawiązać nowe znajomości, z ludźmi, którzy mają takie samo hobby jak Ty :). Zapraszamy! Do grupy możesz zapisać się tutaj.
Izabela Grzeszczyk – w internecie znana jako Jasamira. Z wykształcenia jest socjologiem, ale swoje kroki skierowała w stronę artystyczną, zostawiając socjologię wyłącznie na dyplomie. Tworzeniem biżuterii zajmuje się od 10 lat, tworząc projekty z koralików, witrażu i sutaszu. Handmade to nie jedyny artystyczny konik Izy. Świetnie gra na gitarze, ucząc gry małe dzieci. Gitara otworzyła Izie drzwi do dwóch zespołów, z którymi zwiedziła pół świata. Jasamirę można poznać bliżej na Facebooku oraz http://arimasaj.blogspot.com/