Tworząc bransoletki często zachwycamy się możliwościami jakie dają nam niezastąpione Super Duo. Niestety w tym całym zachwycie zapominamy o innych koralikach, które spisują się równie dobrze. Dlatego Monika Wojdyła postanowiła pokazać wam, jak zrobić bransoletkę z koralików Crescent. Robi się je bardzo szybko i przyjemnie, a zachwycą niejedną z was. Chcecie się o tym przekonać? To nie zwlekajcie i przekonajcie się same!
Muszę się przyznać, że do niedawna koraliki Crescent traktowałam po macoszemu. Kupiłam jakiś czas temu kilka paczuszek i w sumie nie miałam ochoty się nimi pobawić. Aż do momentu, kiedy zrobiłam pierwszą bransoletkę. Przekonałam się sama, że są bardzo wdzięczne i delikatne, a praca z nimi to sama przyjemność. Dlatego mam nadzieję, że was zarażę moją sympatią do nich jeśli jeszcze ich nie lubicie. Przygotowałam dla was kurs, w którym pokażę jak zrobić bransoletkę z koralików Crescent. Obie wersje są bardzo delikatne i nadają się świetnie do noszenia na co dzień.
Do wykonania pierwszej bransoletki z koralików Crescent będziemy potrzebować:
- koraliki Crescent – paczuszka
- koraliki Toho 11/0
- koraliki kulki 4mm – u mnie są to Mill
- nici – ja wybrałam KO bo według mnie są to jedne z lepszych nici, mocne i się nie plączą
- kółeczka montażowe pojedyncze około 5/6 mm
- karabińczyk – 11/13 mm
- jakaś mała zawieszka do ozdoby
- nożyczki
- igły do beadingu
- narzedzia do otwierania i zaciskania kółeczek
- mata dla koraliów
Chcecie się nauczyć jak zrobić bransoletkę z koralików Crescent?
Mamy nadzieję, że ten kurs zainspiruje was do stworzenia wielu kolorowych, letnich bransoletek. Wszystkie niezbędne produkty znajdziecie TUTAJ. Przekonajcie się, że ich wykonanie nie jest skomplikowane, a bransoletki są idealne na co dzień i od święta.
A więc zaczynajmy!
BRANSOLETKA 1
KROK 1
Na nić (u mnie jest to długosć rozpiętości moich ramion 😉 ) nawlekamy 1 koralik Crescent i 5 koralików Toho.
KROK 2
Wbijamy się iglą w drugą dziurkę koralika Crescent. Stworzymy pętelkę do zawieszenia zapięcia.
I związujemy w supełek obie nitki. Nie będzie nam nic uciekało i nas denerwowało.
KROK 3
Przechodzimy nitką jeszcze raz przez powstałą koralikową pętelkę.
Nitka powinna nam wychodzić z koralika Crescent pod pętelką.
KROK 3
Na nitkę nawlekamy sekwencję:
1 Toho
1 Crescent
1 kulka
1 Crescent
1 Toho
1 Crescent
1 kulka itd
Pamiętając przy tym aby koraliki Crescent układać w jedną stronę. To bardzo ważne. Polecam też kończyć nawlekanie sekwencji tym samym koralikiem – tj Toho albo kulką. Ja mam na obu końcach między Crescent Nasza ukończona sekwencja powinna wyglądać tak:
KROK 4
Gdy już mamy na nitce ostatni Crescent to nawlekamy 5 Toho i wkłuwamy się do drugiej dziurki koralika Crescent. Mocniej zaciągamy i możemy jeszcze raz przejść wkoło pętelki z koralików Toho. Jeśli od razu “zablokujemy” tak sobie robótkę będzie się nam łatwo dalej szyło.
KROK 5
A więc nitką przeszliśmy dwa razy przez pętelkę i nasza nitka wychodzi nam z koralika Crescent. I będziemy na zmianę teraz znowu dodawać między koraliki – raz kulkę, raz Toho. W zależności od tego co jest między koralikami Crescent. U mnie jest teraz toho więc dodaję kulkę. 🙂
Jak jest kulka to dodaję między Crescent koralik Toho.
I znowu kulka naprzeciw Toho.
I tak aż do końca bransoletki.
KROK 6
Ja nie ucinam nitki. Robię supełek gdzieś między koralikami i po obwodzie bransoletki przechodzę jeszcze raz albo dwa razy, w zależności ot tego ile mi zostało nitki. Krótką nitką z początku robię to samo. Wtedy mam pewność, że moje bransoletka nie pęknie przy pierwszej lepszej okazji.
Przygotowujemy kółeczka do montażu.
Montujemy zapięcie i można małą zawieszkę zawiesić.
I nasza pierwsza bransoletka z koralików Crescent jest gotowa:
BRANSOLETKA 2
Teraz przygotowujemy materiały do wykonania drugiej bransoletki. W sumie to samo z tą różnicą, że potrzebujemy dwóch paczuszek z koralikami Crescent w różnych kolorach.
KROK 1
Zaczynać będziemy tak samo jak bransoletkę pierwszą. Nabieramy koralik Crescent i 5 Toho.
KROK 2
Wbijamy się do dziurki obok tworząc pętelkę z Toho i na dole związujemy dwie nitki w supełek. Przechodzimy przez pętelkę z koralików jeszcze raz.
KROK 3
Nasz nitka wychodzi z koralika Crescent. Nabieramy teraz na igłę trzy koraliki Crescent na przemian kolorami.
KROK 4
Nabieramy jedną kuleczkę.
KROK 5
Teraz dodajemy kolejne 3 koraliki Crescent w innej sekwencji kolorystycznej niż poprzednio. Zresztą to akurat jak będą ułożone kolory zależy tylko od was. Ja daję wam jedynie propozycję, którą możecie zmieniać do woli.
Po Crescent znowu kuleczka i tak do końca na zmianę. Aż uzyskacie zadowalającą was długość.
KROK 6
Jak mamy już na nitce całą sekwencję bransoletki na końcu dodajemy 5 koralików Toho tworząc pętelkę na zapięcie. Możemy przejść przez nią jeszcze raz mocniej zaciskając nić.
KROK 7
Między trójki Crescent dodajemy kuleczki.
I na koniec jeszcze raz albo dwa przechodzimy nitką po obwodzie bransoletki. Krótką, początkową nitką robimy tak samo.
KROK 8
Montujemy zapięcia.
I kolejna bransoletka gotowa!
Pokazałam wam jak zrobić bransoletkę z koralików Crescent. Ciekawa jestem, która przypadnie wam bardziej do gustu.
Wiecie już jak zrobić bransoletkę z koralików Crescent.
Jak widzicie proste bransoletki wcale nie muszą być nudne! Mamy nadzieję, że skoro Mycia pokazała wam jak zrobić bransoletki z koralików Crescent, to skusicie się na swoje wersje biżuterii z tym właśnie koralikami. Dają naprawdę wiele możliwości i szybko można się w nich zakochać. Koniecznie oznaczcie nas hasztagiem #kurspasart. Dzięki temu będziemy mieli przyjemność oglądać wasze prace.
Macie ochotę na inne bransoletki?
- Bransoletka z Czech Mates Cabochon
- Bransoletka z Crescent
- Bransoletka na Kumihimo z Czech Mates Triangle
Specjalnie dla Was utworzyliśmy grupę zrzeszającą pasjonatów rękodzieła. Do grupy należą zarówno osoby początkujące, jak i bardziej zaawansowane, również te, które tworzą dla Was kursy. To tutaj możesz pochwalić się swoimi projektami, zapytać o radę, wyjaśnić wątpliwości odnośnie kursów, zgłosić swoje propozycje kursów, a także nawiązać nowe znajomości, z ludźmi, którzy mają takie samo hobby jak Ty :). Zapraszamy! Do grupy możesz zapisać się tutaj.
Monika Wojdyła – mama dwójki chłopaków, całkowicie uzależniona od koralików. Ma głowę pełną pomysłów i koralikuje nawet przez sen. Rano wszystko przenosi na papier i zabiera się do pracy. Lubi wyzwania dlatego wciąż stara się uczyć czegoś nowego. Chłopaki dzielnie mamę wspierają, mają już nawet na swoim koncie kilka fajnych projektów :). Więcej prac Moniki możecie zobaczyć na jej stronie na fb.