Dziś pokaże Wam jak zrobić chwost, który posłuży za ozdobę np. zakładki decoupage, którą pokazywałam Wam w poprzednim wpisie. Takim kolorowy “pędzelkiem” ozdobić możecie dosłownie wszystko.
Jak zrobić chwost – kurs krok po kroku:
Kilka warstw włóczki związujemy na środku i dokładnie składamy na pół.
Na złożonych warstwach zawiązujemy nitkę tworząc “główkę”.
Tak związane pędzelki (potrzebujemy dwóch) przycinamy równo na końcach.
Przekładamy sznurek woskowany przez oczko zakładki, a na końcówkach umieszczamy pędzelki.
W tym celu końce sznurka przeciągamy przez środek “główki” naszego pędzelka i wiążemy supełek. Zbędne końcówki odcinamy.
Życzę miłego tworzenia! A dla inspiracji – jeszcze zakładki z innymi motywami 🙂
Pracuję zawodowo,poza tym zajmuję się domem i wykonuję masę czynności, które każda z nas przynajmniej raz w życiu musiała robić 🙂
Uwielbiam książki. W wolnej chwili…. marzę, wymyślam, poszukuję, tworzę, czytam, przeglądam, oglądam…
Moja przygoda z biżuterią zaczęła się zupełnie przypadkiem. Pierwsze korale były dość proste i robione dla mnie. Szybko jednak rozeszły się wśród znajomych, a następne wśród ich znajomych, itd…
Obecnie staram się łączyć w swojej biżuterii kordonkowe kuleczki z innymi materiałami (łańcuszki, tkaniny,wstążki…)
Inspirację i pomysły można czerpać z każdego miejsca,obserwując wszystko,co dzieje się obok nas.
Jest to dobry sposób na zrelaksowanie się po pracy i spędzenie popołudnia,gdy pogoda nie nastraja do wyjścia z domu.
Dodatkowo,zakładając swojego bloga, poznałam wiele osób,które tworzą z pasją mnóstwo fantastycznych przedmiotów,używając do tego różnych technik i materiałów.
Blog autorski: http://marzena-handmade.blogspot.com<
Jak chwościki robić to akurat wiedziałam, tylko znam troszkę dłuższą i czasochłonniejszą metodę.
Jeśli chodzi o te zakładki “dla inspiracji”.. już miałam wpaść w świat filcowania a decoupage odłożyć na “styczeń 2013”, ale po takich wrażeniach, nie mogę tego odkładać muszę się roztroić – biżuteria, filcowanie i decoupage.. Śliczne!
Genialny sposób na wykonanie takich frędzelków, ja zwykle robiłam odrobinkę inaczej, ale widzę, że Wasz pomysł jest fajniejszy i prostszy:) Wielkie dzięki za inspirację! Do swoich kolejnych zakładek spróbuję zrobić podobne chwościki. Pozdrawiam, S.
Pokazałam twoje zakładki siostrze, która jest nauczycielką w przedszkolu. Podsunęło jej to pomysł by zrobić takie zakładki z dziećmi. Dzieciaki były zachwycone, może nie takie piękne im wyszły jak twoje ale zabawę miały świetną.