Dziś pokażemy Wam jak zrobić bombkę ze styropianu, która przepięknie prezentuje się na choince. Bombka opleciona koralikami TOHO, to prawdziwy hit dla każdego pasjonata beadingu. Marta Draganek pokazuje koralik po koraliku, jak wykorzystać TOHO lub inne koraliki drobne do wykonania ozdoby świątecznej.
Każdego roku przed świętami, w moim domu powstaje zestaw bombek choinkowych. Wszystkie wykonane są jedną techniką (co roku inną), w podobnej, biało-fioletowej kolorystyce. Jedna bombka zostaje na pamiątkę i w Wigilię zawiśnie na świątecznym drzewku, razem z ozdobami z poprzednich lat; pozostałe rozdaję w prezencie rodzinie i znajomym. Święta już za miesiąc, jeśli więc planujecie ręcznie robione dekoracje, warto się za nie zabrać już teraz. W dzisiejszym kursie pokażę Wam jak ozdobić bombki przy pomocy drobnych szklanych koralików. Zapraszam!
Potrzebne materiały
Bombka – styropianowa, akrylowa lub szklana. Projekt, który dzisiaj pokażę możecie dowolnie modyfikować w zależności od rozmiaru bombki i materiału, z którego jest wykonana. W tym tutorialu wykorzystam bombkę styropianową o średnicy ok. 5-6cm. Udało mi się dostać bombki z zawieszkami w komplecie, możecie je jednak kupić oddzielnie lub zastąpić zwykłą szpilką z haczykiem. Bombki styropianowe i akrylowe można znaleźć w pasmanteriach, sklepach dla plastyków, a nawet w supermarketach w dziale z dekoracjami świątecznymi.
Drobne szklane koraliki – w dwóch rozmiarach. W moim przypadku są to koraliki Toho Round 8/0 (ok. 3mm) w kolorach Transparent Crystal oraz Galvanized Aluminium (po 5g), koraliki Toho Round 11/0 (2,3mm) w kolorach Silver-Lined Frosted Crystal (ok. 20g), Silver-Lined Milky Lavender i Opaque-Rainbow Turquoise (po 1,5g).
Nici – bawełniane lub cienka żyłka. Kolor dobieramy oczywiście do odcienia koralików.
Igła – do koralików. Takie igły można kupić obecnie w większości pasmanterii. Od zwykłych różnią się tym, że są dłuższe, cieńsze, a przy tym bardziej giętkie.
Szpilka – jeśli Waszą bazą jest bombka styropianowa, szpilka posłuży jako punkt zaczepienia koralików.
Dodatkowo, do ozdoby mogą przydać się wstążki, satynowe kokardki oraz druciki do ich zamocowania. Styropianowe kule można uprzednio pomalować farbą akrylową.
Jak zrobić bombkę ze styropianu?
Krok 1 Dekorowanie bombki zaczniemy od wyznaczenia linii, które będą dzieliły naszą kulę na cztery równe części.
Na nitkę nawlekam 14 metalicznych koralików Toho 8/0.
Jaką długość powinna mieć nitka? Taką, aby dobrze się Wam z nią pracowało. Jeśli okaże się za krótka, w każdej chwili możecie dowiązać do niej nowy kawałek.
Krok 2 Igłę przeciągamy ponownie przez wszystkie koraliki, tak by utworzyły one okrąg. Koraliki mają oplatać zawieszkę, dlatego jeśli Wasza zawieszka ma mniejszą średnicę niż moja, zredukujcie liczbę koralików – ważne tylko żeby była to liczba parzysta.
Przeszywamy wszystkie koraliki jeszcze raz, aby usztywnić oplatający zawieszkę okrąg.
Krok 3 Po przeciwnej stronie kuli wbijamy szpilkę – stanowić będzie ona punkt zaczepu dla naszych koralików. Jeśli ozdabiacie bombkę akrylową lub szklaną, w dolnej części kuli, zamiast szpilki powinien powstać taki sam okrąg z koralików, jak w górnej części.
Krok 4 Na nitkę wychodzącą z górnego okręgu nawlekamy metaliczne koraliki Toho Round 8/0. Ich ilość powinna odpowiadać długości od górnego okręgu do szpilki. W moim przypadku jest to 40 koralików.
Krok 5 Napinamy nitkę i okręcamy ją wokół szpilki.
Krok 6 Nawlekamy kolejne 40 koralików.
Krok 7 Przymocowujemy nitkę do okręgu, tak by podzielić kulę na dwie równe części.
Krok 8 W kolejnych krokach podzielimy kulę na ćwiartki. Wyciągamy igłę za trzecim z kolei koralikiem (znajduje się on dokładnie w połowie pomiędzy wcześniej wyznaczonymi liniami).
Krok 9 Na nitkę ponownie nawlekamy 40 metalicznych koralików Toho 8/0.
Krok 10 Okręcamy nitkę wokół szpilki.
Krok 11 Nawlekamy kolejne 40 koralików i przymocowujemy je do okręgu w górnej części bombki.
Krok 12 Igłą przechodzimy przez środkowy koralik okręgu i wracamy w dół kuli, aby wzmocnić splot.
Krok 13 Przeciągamy igłę przez wszystkie koraliki, aby znów znaleźć się w górnej części bombki. Dodamy teraz cztery nowe linie, które podzielą kulę na osiem równych części. W tym celu wyciągamy igłę w połowie pierwszej ćwiartki.
Krok 14 Na nitkę nawlekamy 40 koralików Toho Round 8/0, tym razem w kolorze Transparent Crystal.
Krok 15 Tak jak wcześniej, okręcamy nitkę wokół szpilki i nawlekamy kolejne 40 koralików.
Krok 16 Ten sam schemat powtarzamy dla każdej ćwiartki, do uzyskania efektu jak na zdjęciach poniżej.
Co dalej?
Krok 17 Dodajmy naszej bombce odrobiny koloru! Każdą z ośmiu nitek rozbudujemy ściegiem pejotowym. Nitki w kolorze srebrnym ozdobimy turkusowymi koralikami w rozmiarze 11/0, bezbarwne koraliki dopełnią te w kolorze lawendowym.
Igłę wyciągamy za pierwszym koralikiem ze srebrnej nitki.
Krok 18 Nawlekamy turkusowy koralik i przeciągamy igłę przez trzeci z kolei srebrny koralik.
Krok 19 Znów nawlekamy turkusowy koralik i przeciągamy igłę przez piąty z kolei srebrny koralik.
Krok 20 Dodajemy małe koraliki w ten sam sposób po obu stronach nitek wykonanych z Toho 8/0.
Krok 21 Tak wygląda bombka po rozbudowaniu wszystkich nitek.
Na tym etapie, w zasadzie można by skończyć już pracę. Wystarczy dodać ozdobną kokardkę i już bombka prezentuje się okazale.
Tego typu zdobienia pięknie wyglądają na bombkach akrylowych i szklanych. Styropianową kulę należałoby na samym początku pomalować, najlepiej farbą akrylową. I tutaj nasuwa mi się ważna wskazówka – uważajcie na farby i lakiery w spreju. Początkowo próbowałam swoje styropianowe kule spryskać srebrnym lakierem. W rezultacie, moje bombki pod wpływem rozpuszczalnika zawartego w spreju po prostu się rozpuściły, powstały na nich nieestetyczne pęcherze i trzeba było zacząć od nowa 🙂
W wersji dla bardziej zaawansowanych fanów beadingu, a przy tym osób obdarzonych anielską cierpliwością, bombkę możemy wykończyć wypełniając przestrzenie pomiędzy ozdobnymi nitkami, w całości koralikami w rozmiarze 11/0.
Jak to zrobić?
Każdą z ośmiu części będziemy wypełniać ściegiem pejotowym, na około, kierując się od nitek z koralików Toho 8/0 do wnętrza ósemki.
Jak widzicie na zdjęciu poniżej, pomiędzy lawendowe koraliki dodałam Toho 11/0 w kolorze Silver-Lined Frosted Crystal. Ponieważ nasze ósemki zwężają się w górnej i dolnej części bombki, w każdym rzędzie należy redukować liczbę koralików.
Na zdjęciu poniżej nitka wychodzi z drugiego od góry krystalicznego koralika Toho 8/0. Nie ma już miejsca, aby dodać koralik w rozmiarze 11/0, dlatego przeciągamy igłę przez sąsiadujący turkusowy koralik Toho 11/0.
Dalej, już normalnie możemy dodawać kolejne mrożone koraliki 11/0, aż do końca rzędu i zwężenia w górnej części bombki.
Przestrzeń pomiędzy dwoma nitkami 8/0 z każdym rzędem będzie się zmniejszać.
Aż w końcu zamknie się niczym zamek błyskawiczny.
Wyplecenie ozdobników z koralików 8/0 zajęło mi 2-3 godziny. Wypełnienie przestrzeni między nimi praktycznie cały dzień, dlatego dobrze jest rozłożyć sobie pracę na kilka dni, aby była ona przyjemnością, a nie stała się udręką.
Oto i gotowa bombka:
Przygotowałam też drugą, troszkę większą o średnicy 8cm.
Styropianową kulę pomalowałam najpierw białą farbą akrylową, następnie ozdobiłam koralikami w kolorach Silver-Lined Tanzanite oraz Galvanized Aluminium. Instrukcje jak wykonać satynową kokardkę znajdziecie w moim zeszłorocznym kursie tutaj.
Pozdrawiam i życzę Wam wielu świątecznych inspiracji! Takie świąteczne ozdoby ręcznie robione mają swój wyjątkowy klimat, warto spróbować wykonać je samodzielnie:)!
Piękne 😉 zawsze to coś innego niż tylko satynowe czy zdobione stylem decoupage bombki:)
Prawdziwe cudeńka! Przepiękne i chyba nie trudne w wykonaniu.
[…] 1. Przepiękne świąteczne DIY. Bombka koralikowa. […]
Piękne, dziękuję za nowy pomysł
Jak udało się Pani uzyskać taki gładki efekt styropianowej kuli? U mnie mimo pomalowania jej farbą zawsze widać strukturę styropianu, która niestety wygląda brzydko i szpeci całość.
czyścimy bombkę drobnoziarnistym papierem ściernym i 2-3 krotnie malujemy – akrylowym lakierem bezbarwnym, białymlub w innym kolorzea po wyschnieciu każdej warstwy delikatnie matujemy ponownie … papierem sciernym…
Przepiękne bombki, bardzo dziękuję za kurs, może uda mi się z niego skorzystać